11

11 stycznia 2010

szybki…

Dzisiaj 400-metrówki i wreszcie uczucie dobrej prędkości i serce też popracowało 🙂 poniżej wykres tętna Biegałem po odśnieżonym, posolonym asfalcie w pobliżu pętli autobusowej. Raz, kierowca linii 166 prawie sprzątnął mnie lusterkiem, zabrakło chyba 3 centymetrów… Biegało się jednak świetnie!