16

16 czerwca 2011

ostatnie pole walki

Nie biegam już prawie 4 tygodnie. W poniedziałek 15 minut na batucie i materacach. To było niby nic, ale ucieszyło mnie niesamowicie. Niedługo będę najsilniejszym i najbardziej stabilnym biegaczem na długich dystansach. Moim ostatnim polem walki są materace, dmuchane piłki i inne przyrządy i przybory […]