18

18 września 2011

32

ale jestem zadowolony… Dzisiejszego ranka przebiegłem 32 kilometry. To najwięcej na jednym treningu od pół roku, zdrowie dobrze, więc jest to kolejna solidna cegiełka do mojej budowli. Dzisiaj liczył się czas pracy, a nie tempo. Praca tlenowa na niskim tętnie, w sumie ponad 2 h […]