30

30 października 2011

2:12.34 we Frankrurcie

Dzisiaj szczęście dopisało i ustanowiłem nowy rekord życiowy 2:12.34. Pogoda była bardzo dobra. Biegać również miałem z kim, kontuzja nie dała żadnego sygnału. Jestem szczęśliwy, bo udało mi się wrócić do gry i zamknąć sezon dobrym wynikiem. Do 38 kilometra biegło się dobrze, później miałem […]