kwiecień

29 kwietnia 2012

i wszystko jasne

Dzisiaj Marcin Chabowski uzyskał znakomity wynik w Dusseldorfie, tym samym spadłem na 4 miejsce w sezonie. Na Igrzyska może jechać tylko 3 reprezentantów, więc moja iskierka nadziei zgasła. Przyszła z tym też jakaś ulga, bo porażka w takiej sportowej walce jest dużo łatwiejsza niż walka […]
28 kwietnia 2012

Warszaw Track Cup i podziekowania!

Przepraszam, że dopiero teraz, ale w związku z ostatnim zamieszaniem wokół minimów olimpijskich i organizowanej przez nas imprezy Warsaw Track Cup i jeszcze kolejnego dnia uczestniczyłem w Biegu Skarpy pamięci mojego Trenera Marka Zarychty – po prostu czas ucieka przez palce. DZIĘKUJĘ!
23 kwietnia 2012

Iwona, Artur i Mariusz na Igrzyska

Fajnie, że startuję w tak popularnej konkurencji. Super, że można liczyć na wsparcie kibiców. Rewelacyjnie wiedzieć, że tylu osobom zależy na rozwoju Maratonu w Polsce! Między innymi kliknięcie w Lubię to na Facebooku pomaga, zwraca uwagę na problem, pokazuje zapotrzebowanie widzów Igryzsk Olimpijskich. My wymienieni w […]
20 kwietnia 2012

na kilka dni po Rotterdamie…

Rotterdam to piękne miasto z malowniczym portem rzecznym, podobno największym w Europie. Starsza część to muzeum dźwigów, statków i budynków w przeciekawym stylu, oczywiście gdzieniegdzie widać także tradycyjne holenderskie wiatraki i kolorowe tulipany, z których przecież Holendrzy słyną najbardziej. Jednak dla mnie najwyraźniejszym wspomnieniem będzie […]
15 kwietnia 2012

2:11.19

Jeszcze na Igrzyska jestem za słaby :(, ale spróbowałem, poprawiłem życiówkę i przez chwilę miałem uczucie, że dam rzeczywiście radę. Do połowki było bardzo dobrze, do 33 km dobrze, później przyszło zmęczenie, nogi zaczęły odmawiać posłuszeństwa i zacząłem tracić cały zapas, który wcześniej wypracowałem. Ostatecznie […]
14 kwietnia 2012

Rotterdam Marathon Live na Universal Sports

Jestem już od wczoraj na miejscu, wszystko w ostatnich dniach przebiegło pomyślnie. Widziałem dzisiaj fragment trasy między 31, a 38 km -płaska jak na stole i dosyć dobrze osłonięta. To jest podobno najtrudniejszy odcinek, bo będzie mniej kibiców, biegnie się przez las i wokół jeziora. Reszta Maratonu ma być szczelnie obstawiona dopingujacymi. […]
10 kwietnia 2012

ostatnie odliczanie

W ostatnim okresie ok. 10 dniu przed Maratonem zawsze mam podobne uczucie – oczekiwanie, niepewność, organizm już sam podświadomnie sie przygotowuje. Jest to też okres troszkę nerwowy, szczególnie kiedy jesteśmy na diecie. W te ostatnie dni szczególnie się w siebie wsłuchuję, szukam luzu, oczekuję na […]
4 kwietnia 2012

ostatnie długie treningi

Po czwartkowych 400-setkach, w niedzielę walczyłem z wiatrem na długim biegu ciągłym – w tym roku były to 32 km takiego biegu, w poniedziałek truchtałem z nogi na nogę, a już we wtorek podbiegi, natomiast dzisiaj długie tempo na 4-kilometrówkach i dwójkach w Parku Skaryszewskim. Coś nie […]