06

6 lipca 2013

Zakopane

Bieganie ciągle ciężko nazwać bieganiem, choć przeszedłem do 6-ściu 3-minutówek, przerywanych 2-minutowym marszem, ale za to przeżyłem piękną rowerową przygodę. Pojechaliśmy z Zakopanego w stronę Łysej Polany, gdzie jest długi podjazd. Mam rower z 21 ząbkami z tyłu, więc trzeba jechać tylko szybko, żeby się […]