18

18 września 2013

Sant Moritz

Do poniedziałku jestem w Sant Moritz. Jeden z kolegów doznał kontuzji i wyjechał do domy, ja przyjechałem na jego miejsce. Nadal jestem w rezerwie do wyjazdu na Maraton w wojskowy Surinamie. Będę tu tylko 13 dni, ale i tak jest to dla organizmu doskonały bodziec, […]